1. Other reality: Link do bloga
2. Bohaterowie:
Kristina Romanova as Sierra Black
Justin Bieber as Justin Bieber
Nikt nie jest sławny.
3. Prolog:
I kolejna kreska...
Czerwona ciecz wypływa z lewego nadgarstka mieszając się z kilkoma kropelkami łez na nim.
Brunetka zrobiła kolejne kilka kresek. Było to dla niej jak uzależnienie, nie potrafiła z tym skończyć to było dla niej zbyt wielkim ryzykiem.
Na bladym nadgarstku dziewczyny, z chwili na chwilę pojawiało się coraz więcej kresek.
Kreski, które robiła nie były wielkie, lecz milimetrowe.
Brunetka nie planowała się zabić. Ona tylko chciała odskoczni, którą malutka żyletka jej dawała.
Rany w psychice leczyła ranami na swoich nadgarstkach. Od trzech lat w ten sam sposób sobie radziła. Nastolatka nie potrafiła ukazywać uczuć publicznie, więc chowała się na strychu i tam karała się.
Nie naruszoną dłonią chwyciła za zdjęcie ukazujące dwójkę osób.
-To wszystko kurwa przez was.- wysyczała i podarła zdjęcie na maluteńkie skrawki. To było to czego chciała, zemsty, lecz nie mogła jej dokonać, bo ktoś inny już za nią to zrobił...
Czerwona ciecz wypływa z lewego nadgarstka mieszając się z kilkoma kropelkami łez na nim.
Brunetka zrobiła kolejne kilka kresek. Było to dla niej jak uzależnienie, nie potrafiła z tym skończyć to było dla niej zbyt wielkim ryzykiem.
Na bladym nadgarstku dziewczyny, z chwili na chwilę pojawiało się coraz więcej kresek.
Kreski, które robiła nie były wielkie, lecz milimetrowe.
Brunetka nie planowała się zabić. Ona tylko chciała odskoczni, którą malutka żyletka jej dawała.
Rany w psychice leczyła ranami na swoich nadgarstkach. Od trzech lat w ten sam sposób sobie radziła. Nastolatka nie potrafiła ukazywać uczuć publicznie, więc chowała się na strychu i tam karała się.
Nie naruszoną dłonią chwyciła za zdjęcie ukazujące dwójkę osób.
-To wszystko kurwa przez was.- wysyczała i podarła zdjęcie na maluteńkie skrawki. To było to czego chciała, zemsty, lecz nie mogła jej dokonać, bo ktoś inny już za nią to zrobił...
4. Opowiadanie
5. Kontakt z autorką: Ask
6. Nieskończone.
7. Ilość rozdziałów: ?
8. Moja ocena: Opowiadanie bardzo ciekawe, mimo że początek opowiadania kojarzy mi się z innym. Z każdym rozdziałem opowiadanie staje się coraz ciekawsze. Treść pisana poprawnie i w ciekawy sposób. Szablon jest oryginalny i stworzony do potrzeb bloga co punktuje. Punktów dodaje także mało znana bohaterka. Opowiadanie jest nieprzewidywalne i wciągające polecam.
Punkty: 7,5/10
***********************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz